Zwiedzamy Wambierzyce, Kudowę Zdrój (piliśmy wody – Śniadecki i jakąś na M…, żeby ładnie powiedzieć: zbyt nam nie smakowały, choć podobno są bardzo zdrowe), Polanica Zdrój (część z nas szalała na basenie) i oczywiście zaliczamy Szczeliniec.
[envira-gallery id=”744″]